Wł. Ochmański: Zbójnictwo góralskie. Z dziejów walki klasowej na wsi góralskiej (1950)

Człowiek był i wciąż jest na dość niskim szczeblu rozwoju duchowego. Dlatego, aby nie wkraczał na cudze podwórko, należy zapewnić mu odpowiedni byt i spokój. Bieda i dyskryminacja prowadzą do agresji – prawda to banalna, ciągle jednak kształtująca stosunki pomiędzy tymi, co już mają, a tymi, co mieć by chcieli. Zbójnictwo góralskie, tak jak i współczesna przestępczość (zorganizowana) nie jest podszyta żadną ideologią; zwyczajny pęd ku posiadaniu oraz zemsta decydują o jej istocie.

Złoty okres zbójnictwa góralskiego przypada na XVII i XVIII stulecie i opiera się prawie wyłącznie na podłożu materialnym. Wprowadzenie gospodarki folwarcznej, podnoszenie podatków, co w efekcie przynieść musiało głębokie rozwarstwienie, doprowadziło do jawnej walki na linii chłop – pan. Monografia Władysława Ochmańskiego opisuje zjawisko z wielu punktów widzenia, ukazując tło dziejowe, podając naszpikowane detalami przykłady powstań zbrojnych i masowych wystąpień górali na żywiecczyźnie i w okolicach. Co ciekawe, zbójnicy nie napadali wyłącznie panów spoza ich środowiska; obiektami ataków stawali się niejednokrotnie bogaci bacowie. Nienawiść do urzędników, bogatych szynkarzy, grzejących się na plebaniach proboszczów oraz żydowskich browarników bezpośrednio się przekładała na niezliczone akty agresji. To prawda, była ona surowo karana, ale co z tego, skoro ślepa chęć posiadania tłumiła potencjalny rozsądek. Tortury przeprowadzano nie tylko na przesłuchiwanych zbójnikach; oni sami zadawali je napadanym, kiedy ci nie godzili się na rabunek. Sadzali gospodarzy na rozpalonych kuchniach, przypiekali stopy „pochodniami, świeczkami” i – rzecz oczywista – bili…

Prócz zasadniczych wątków działalności zbójnickiej, Ochmański porusza też kwestię religijności górali, zwalczania zbójnictwa oraz relacji pomiędzy mieszkańcami górskich terenów a zbójnikami. Mnogość wypisów źródłowych i garść materiału ilustracyjnego czynią książkę wartą polecenia.

Pozostaw komentarz